6 lip 2010

uśmiałam się

 z całego filmu to najfajniejsza jest mieniąca się w słońcu skóra Edwarda:)

cóż, kiedy już, już Jacob i Edward niemal wyznali sobie miłość w namiocie, leżąc tak blisko siebie (niestety rozdzielała ich przemarznięta Bella), wymieniali się spojrzeniami...Jacob pół nagi, pięknie umięśniony, idealnie wydepilowany i wątły Edward pokryty talkiem, od miesięcy preferujący wstrzemięźliwość seksualną oraz prawdopodobnie autoerotyzm, wpadła na to ruda małpa z dobrze zrobiona trwałą i zakończyła jedynie ciekawą scenę seksualną w tym filmie!
Były jeszcze krwawe jatki, fajne wilki z pasożytami skóry, bo domagały się drapania.
Żadna nastolatka w kinie nie mogła zrozumieć dlaczego tej Belli podoba się zombi Edward a nie przystojny golas Jacob i głośno dawały temu wyraz:)


poza tym padał deszcz i jest bardzo przyjemnie:)

11 komentarzy:

athina pisze...

Nie widzialam parodii, ale film owszem. I to calkiem niedawno na youtube. Nawet nie sadzilam, ze mna tak poruszy. Ze tak wchlonie. Zakochalam sie w bohaterach. A przede wszystkim jestem pod wrazeniem pomyslu filmu. Choc nie przepadam za fantasy. Jednak milosc nizwykla, pokonujaca bariery urzeka...:)))

Beata pisze...

Athina, ale mówimy o tej samej części? Pierwsza owszem, ale nastepne niestety nie bardzo, książka lepsza:)

Mijka pisze...

kurczę,mnie jakoś te Zmierzchy nie pociągają,stoi sobie cały zestaw na półce, wiadomo, Młodsza:),ale może powinnam ruszyć,zanim na amen się zakurzą?

małgośka pisze...

Uwielbiam Zmierzch czytany mi do ucha przez Korbę ;-)
Film mi się podobał (Icz) ze względu na koloryt, taki niebieskawy, oraz na muzykę.

Beata pisze...

Małgośka, I część moge oglądać i oglądać:) przy trZeciej zawód, no nie do końca:) ale jednak, poza tym chyba jednak, na mój odbiór miała wpływ reakcja widowni, w 99% ludzie nie wiedzieli na co przyszli do kina...
ale moja młodsza połowa, lat 16, zakochana w zmierzchu po uszy równiez była niezadowolona...
wiesz, leży dwóch facetów w namiocie, między nimi kobitka, ten, którego wybrała prosi rywala zeby ją ogrzał ciałem, bo ona marznie...a tamten oczywiście chętnie i na dodatek goły prawie:) i w tej scenie chłopaki sobie mówią, że własciwie to sie lubią:)
sala kinowa wyła ze śmiechu...

Beata pisze...

Mijka, e, tam nie zmuszaj sie, trzeba to czuć:)

Mijka pisze...

zaraz zmuszać:)))

małgośka pisze...

Też bym wyła :)
A Twoja recenzja w notce bardzo mi sie podobała.

Beata pisze...

spłoniła sie rumieńcem

athina pisze...

Beata, tez o pierwszej mowie. Dalszych nie widzialam, ani nie czytalam ksiazki.

Beata pisze...

O! Athina, no to dalsze sfilmowane części, są...hm...kiczowate?