Dialogi w pracy, ostatnio...
- Potrzebuje cegłę...
- Nie mam, może być szybka?
- eee, to mastergifta, czasami jest tam benzyna.
- Kryska ma cegły!
- Kryska? To ona tez?
- No!
- Kryska, czemu nie mówisz? Który?
- Siódmy dopiero, Jesu, zapisz się do mnie, bo muszę męża przegonić!
- Szukam robaczka! Kto ma?
- Wyślę ci wieczorem, a weźmiesz za mnie dyżur na obiadowej?
Weekendowe śniadanie. Rösti ziemniaczano cukiniowe z jajkiem w koszulce, ze
szparagami i z szybkim sosem.
-
Jestem wielką miłośniczką placków rösti czyli szwajcarskich placków z grubo
startych gotowanych dzień wcześniej ziemniaków. Lubię też wersje mniej
kla...
6 godzin temu
13 komentarzy:
Hehe... klimaty farmville :D
Ja już się wymiksowałam ;)
nawet z tymi fracebukowymi igraczkami nie zaczynom
Ależ jestem do tyłu. Gdyby nie komentarze, nawet nie wiedziałbym co jest tematem. Bo o co chodzi, to dalej nie wiem. Ale mnie fb odrzucił już na starcie.
nic z tego, klimaty społecznościowe doprowadzają mnie do mdłości. nawet nowe bajery gadugadu działają nawymiotnie. strasznie bym chciała stare proste GG....
Goska, a jaki problem ze starym GG, mam, innego nie uznaję:)
Bardziej niźli robaczka potrzebuję dzwoneczka... a nawet kilu sztuk. Masz?;)
Melduję, że i ja niczego nie kumam!
Dzięki za wyjaśnienie w komentarzach, bo bym nie ogarnął kuwety... Po wszystkich informacjach na FB, że ktoś znalazł kurczaczka albo zaszlachtował krówkę mój wzrok się przesuwa nie rejestrując niczego. I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu to FB był spokojnym miejscem, tylko dla studentów...łza się w oku kręci, jak to wspomnę.
Co nie zmienia faktu, że przez pewien czas byłem w "Mafii" i zaśmiecałem innych wiadomościami, że znalazłem jakiś pistolet albo zabiłem handlarza narkotyków.
krówki nie można zaszlachtować - farmville to bardzo pokojowa gra :-)
ostatnio zgadałam się z paroma koleżankami, że one też... jesteśmy jednak na straconej pozycji w stosunku do innych graczy, bo nie możemy grać w pracy ;-)
Nowe GG wyrzuciłam, do starego wróciłam ... .
Farmville się nawet nie chwytam ... choć przyznaję, że jako starsze pokolenie świetnie sobie radzę z uprawą, hodowlą i zarabianiem - ostatnio na farmoramie ... tylko ja nie społecznościowo ale jako farmer odludek ... a, że zbyt łatwo mi idzie to zaczyna mnie to już nudzić (czas się wycofać) ... mam nadmiar paszy i nawozu, może ktoś reflektuje ... .
Cichy! W Mafii, w zyciu tam nie będę, boję się:)
UWAGA! Lecą ixpeki:) i jajka:)
Jak w kontrwywiadzie;)
Prześlij komentarz