13 kwi 2010

Powiem raz i więcej na ten temat już nic...

jeśli na Wawel to wszystkich, którzy zginęli! 


albo do Lichenia...

21 komentarzy:

mironq pisze...

Witaj Beato! Moja rodzina życzy sobie, aby pochować mnie na Madagaskarze lub pod sejmem na Wiejskiej (niby za bardzo politykuję). Nie mam siły dziś się do tego ustosunkować, bo to, co miało łączyć - będzie dzielić jak cholera. Chyba nie oto chodziło? Pozdrawiam :-)

malinconia pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
anabell pisze...

Ten pomysł o pochówku na Wawelu odbieram jako początek kampanii prezydenckiej pozostałego przy życiu brata. I uważam to za przejaw niezwykłej wprost arogancji. Mamy w Warszawie Świątynię Opatrzności, są w niej krypty podziemne, wystarczająco dostojne miejsce. No właśnie, ja też tak pomyślałam,że właściwie wszyscy co zginęli powinni w takim razie tam leżeć, w niczym nie byli gorsi od p.Kaczyńskiego.

malinconia pisze...

ech, usunęłam swój wpis, bo jestem zniesmaczona, a obiecałam sobie nie wypowiadać się pod wpływem emocji...

oh, wait! pisze...

ja bym chyba mimo wszystko widziała parę prezydencką w grobowcu rodziny kaczyńskich na powązkach.

jakoś tak wawel mi nijak nie pasuje.

zwłaszcza jak teraz wszyscy mówią o SKROMNOŚCI w codziennym życiu jaką kaczyńscy uprawiali.

poza tym: śmierć tragiczna i nagła nie zawsze jest równoznaczna ze śmiercią jakąś ofiarną, z poświęceniem życia dla jakiejś idei.

zgaga pisze...

A to Polska właśnie! I ta wielka ,,skromność'' co niektórych.... Ech!...

oh, wait! pisze...

na wawel żywym daleko

Anonimowy pisze...

Beato, czy sądzisz, że naprawdę rodzina wszystkich zmarłych chciałaby widzieć pochówek swoich bliskich na Wawelu? W Krakowie???
A przy tym jednak głowa państwa to nie są wszyscy!
Maria Dora

Margarithes pisze...

No i Jarosław podzielił naród, to było do przewidzenia, boleję nad śmiercią ludzi, po ludzku, ale decyzje pisowskie nadal są dla mnie niezrozumiałe... Może córka wyrażając wolę pochówku na Wawelu nie pomyślała, że to będzie uciążliwa decyzja dla niej samej. Pisiorki będą ze zniczami biegać do krypty, ale jak długo?

do zmarłych rodziców, ze zniczem biegałabym codziennie...

Czasem pycha jednak przerasta ludzi, nawet w bólu.

A prezydenta Kaczorowskiego pochowają na Wawelu?

Jeżeli nie, to jest to farsa polityczna, żeby podzielić polaków...

Bo kto jak kto, ale Kaczorowski to wielka postać!

Zastanawiam się jeszcze co nam przyniesie ten tydzień, jeszcze zapis czarnych skrzynek przed nami...

Moralny pisze...

Stadion narodowy, pochówek na Wawelu, zbiorowe publiczne orgazmy nad postacia LK. Co dalej? Santo subito!

Latarnik pisze...

No właśnie... Jeszcze niedługo go beatyfikują...

Dwa dni temu powiedziałem żonie, ze to co teraz robią ma wszelkie cechy przypisywania Lechowi męczeńskiej śmierci. I się cholera potwierdza..
A reszta gdzie??

oh, wait! pisze...

@Latarnik
ależ są już ludzie zwiastujący mesjanizm lecha:
http://www.wprost.pl/blogi/wojciech_wencel/?B=1183

ade pisze...

i w związku z tym Wawelem tymbardziej nakazałam sobie solidne obserwacje telewizora by nie umknęła wiadomość, że a nóż hydra podniesie łeb i trzeba będzie spakować majtki, założyć dobre buty i iść gdzie oczy poniosą?

Nivejka pisze...

Mam już tego dość... jeszcze się nie skończyło a już się zaczyna....

Matylda pisze...

nie chciałabym żeby teraz jarosław na fali został prezydentem.
Mnei też sie to bardzo nei podoba.
I zamiast żałoby mamy krajową awanturę.bez sensu.

oh, wait! pisze...

@tuv nie chcę nic mówić,
ale ponoć ktoś już wypowiedział taką myśl, że bliźniacy to właściwe to samo, i teraz prezydnetem powinien zostać jarek...

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Stanowczo protestuję w imieniu zmarłych nie wyznających jedynie słusznej religii!

oh, wait! pisze...

@szehere
ale pastor adam przecież nie będzie ani w licheniu, ani na wawelu pochowany...

Kwoka pisze...

Z nawyku włączam telewizor i za moment wyłączam - zalewa nas fala patosu, obłudy i hipokryzji, no, i jeszcze ta megalomania Jarosława( a nawet mu po ludzku współczułam przez chwilę, szczególnie w Smoleńsku...).A tak naprawdę, trudno dociec, kiedy i jak doszło do tej kuriozalnej decyzji? Tracę dziś czas, poszukując w Necie, ale mam kiepskie efekty w tropieniu. Ale w niedzielę Wielka gala w Krakowie i czy Naprawdę tym razem OBAMA będzie???

BrakNicka pisze...

Kwoka w Dolinie: Obama ma też być, w sumie cały świat na nas patrzy, więc i przywódcy innych państw nie odmówią sobie potwarzowania w kadrze kamery na bardzo medialnym wawelskim przedstawieniu. W końcu pracując na wizerunek trzeba się pokazywać na takich "imprezach". I biznes się kręci... ehhh... brak mi słów.

Zuzanna pisze...

albo... odbudowac swiatynie salomona i pochowac w izraelu .....