znalazłam w słoiku po groszku z marchewką...
nie mam pojęcia co oznacza kółeczko z cyfrą 29 NH...
stanica Nasiczne...musiała być w Bieszczadach...Elbląg?
ozdobny guziczek na łańcuszku...
nie pamiętam :( wczesny Alzheimer czy co?
Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka
-
Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi
z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowego. Jest
doskon...
12 godzin temu
35 komentarzy:
Bezcenne! Prawdziwe skarby!
szukałam ich kiedys dłuuugo...
to wygląda jak numerek szatni... zajumałaś? hehe
No, Beato, rzeczywiście, czasem znajdzie się takie skarby. Kiedyś znalazłam wstążeczkę z zawiązanymi na niej supełkami, chyba miała mi o czymś przypominać. Ale o czym???
Maria Dora
Hohoho.Moze ogłoś akcję szukania skarbów....to fantastyczne pamiątki...może się przyłączymy?
Schowaj! Kiedyś to będą zabytki :)
rewelacja!
sama takie pudełko po bytach pełne różnych rózności.
Ja myślałam, że ty byłaś w Perkozie albo we Fromborku, bo w Bieszczadach jednak byłam ja! :-)
Cześć, zakop w ogródku, może ktoś kiedyś odkopie i dopiero będzie miał zagwozdkę! Skoro nie pamiętasz co to było, to może to już przestało być dawno dla Ciebie istotne.
Miłego, ;)
A mnie intryguje ta klisza :D
No i zamiast wziąć się za robotę, to wieczorem będę szukała moich "skarbów".
:-))))
A tam, zaraz Alzheimer.. Po ludzku zapomniałaś i już:)
No proszę! Masz swoją "Skrzynię Mędrców".
Schowaj-kiedyś sobie przypomnisz.Za młodaś na Alzheimera!
Stanica łódzka - najlepsza stanica!
Stanica łódzka to stanica fest!
Stanica łódzka hufca Pabianice!
Stanica łódzka, czy gdzieś lepsza jest?!
Gdyyyniaaaa, najlepszy port!
i każdy wieeeee,
że najlepsze gdyńskie zethapeeee!
Lorenzo, w Bieszczadach jako harcerski reporter byłam w roku przełomowym 1981:)
Margo, a NH to co? Nowa Huta? o Nowej to Hucie piosenkaaaa
Mario Doro - wstążeczka to musza byc romantyczne spotkania miłosne:)
Kasiu, nie ma sprawy, teraz twoja kolej:)
Neskavka, ale jakby co to mi przypomnij, ze mam:)
Effka...Effka...ef...a ktos Ty? :)))
Dikejka, ja je znalazłam SPRZĄTAJĄC!
pod zlewem w kuchni(!)
Athena - mnie też! nie mam jak sprwdzic co tam jest, wydaje sie, że tam jest krzesło na łące...
Anabell - nieistotne...smutno...
Veronica, w tym sęk, że pudełko z róznosciami to ja tez mam, a to-to było w słoiku z kamieniami! łaj, łaj sie pytam? (głucha cisza)
Nivejko - niestety...juz są zabytkami, z ubiegłego wieku:)
Ja?
Wciąż nieidealna,
czasem ciut banalna,
lecz cóż - w naturze cudów brak;)))
że tak sparafrazuję słowa jednej z piosenek z repertuaru Steczkowska-Szyc:)))
to ja już lepiej do garażu i piwnicy nie pójdę,bo mam tam skarby jeszcze z podstawówki:)))
Mijka, idź! to tak niedawno było!
Effka, natura sama jest cudem:)
Ooo... każdy ma takie rzeczy :) gdzieś głęboko schowane... to niesamowite odkryć je potem... :) i oglądać i przypominać sobie.. jakimi byliśmy... co ceniliśmy... bo zostało zostawione.... :) schowane.. :)
Wspaniałe :)
a wygladają tak niepozornie...łatwo je wyrzucić przez pomyłkę
a może to pierwsze litery knajpy?
Margo...ale ja nie chodziłam po knajpach:( drzewa, zbieranie martwych mew na plaży, manifestacje, oporniki, ulotki, aktyw, knajpy nie:)
Prześlij komentarz