27 gru 2009

sumuję


sumuję
i wychodzi bilans zerowy...
w samą wigilię dowiedziałam się, że pewien plan (zamrożony na 6 miesięcy)nie udał się...
od nowego roku spróbuję go wdrożyć gdzie indziej...ale
nie mam już do niego serca...
jednak
ten rok mogę uznać za udany...
nawet mi troszkę szkoda, że się kończy...
ten, który już czeka za progiem będzie bardzo pracowity
będzie obfitował w uroczystości, gości, w konkretne terminy...
wakacji wyjazdowych nie będzie...
jakoś go przeżyję :)

czego i Wam, oczywiście, życzę!
przeżycia nowego roku!
wiem, jeszcze trwa stary...

a za jakieś cztery miesiące przylecą boćki :)

PS:
wszystkim tym, którzy pytają się (bardzo to miłe!) o reakcję Wu na prezenty świąteczne odpowiadam, że zadowolony bardzo, my mniej, bo musimy nazywać każde pokazane przez niego zwierzę po en razy:)
prezent jest co pewien czas pakowany do torby i kładziony pod choinką po czym znowu rozpakowywany, takie "reepleje" są co mniej więcej godzinę:)

12 komentarzy:

Leonard pisze...

@Beata

dobrze piszesz, mi tez szkoda, ze sie konczy.
zawsze to po 1 stycznia licznik sie przekrecac i blizej do aktu zgonu ;-)

Naj Naj Naj 2010 !!!!!!!!!!!!!!!

P.S.

2012 sie zbliza...

dikejka pisze...

O właśnie!
A mnie się dziś śniły 2 bociany:)))
To coś oznacza?;) Mam nadzieję, że nie;)

Wszystkiego najlepsiejszego w nadchodzącym NR! :))

anabell pisze...

A mnie szkoda każdego roku, bo czas coraz szybciej ucieka i ta metryka robi się coraz mniej ciekawa.

Beata pisze...

Dikejka to oznacza bliźnięta jednojajowe:)

Beata pisze...

Tribudragon - brrr! a 2012 sie "zbliża, juz puka do mych drzwi..":)

Beata pisze...

Anabell - niby, teoretycznie mamy jeszcze tyle samo przed sobą, ale po pierwsze, kto w to wierzy? a po drugie - w jakiej formie? :)

BrakNicka pisze...

Nie lubię tego przeskoku z grudnia na styczeń. Przeraża mnie cały rok przede mną do zapełnienia działaniami.

Beata pisze...

Athena - on sie sam zapełni, bez wielkiego Twojego udziału też:)

diesel pisze...

Oj na koniec roku zawsze sie starszy robie ;)i znow caly rok na to czekam :|
A co do bocianow to ja je jako pierwszy widuje.... mam to szczescie ze w ostatnich latach w okolicach Regio Calbria/Sicilia sie smykom i wtedy ostrzerzenia sm'owe wysylam :))))
Ogromne Stada tam przelatuja ...

Margarithes pisze...

Czyli proza życia... buziak Bea!

Beata pisze...

Diesel...niecierpliwie bedę czekać na Twój sms:)

Beata pisze...

Margo...nawet "prawda czasu, prawda ekranu":)