28 sie 2009

Płacić? płacić!

Odszkodowania wypłacane przez MON w związku z tzw. raportem Macierewicza wyniosły dotąd 150 tys. złotych - wylicza "Rzeczpospolita". Jak dodaje, to dopiero początek, bo w toku jest jeszcze 15 spraw w związku z raportem. tvn24

Maciarewicz uważa, że personalnie to on nie odpowiada

a mnie się marzy, żeby urzędnik państwowy, miejski w końcu zaczął płacić za swoje błędy personalnie...za przekręcone nazwiska, za samowolne zmiany w dokumentach, za pomyłki, których koszt naprawy ponosi klient, petent, ciemna masa = lud.
niech się ubezpieczą od OC
i niech pani Józia, albo pan Kazio z pokoju trzeciego płacą koszty zmian dokumentów itp, itd
i jeszcze więcej
ja nie chcę pieniędzy ze wspólnej kasy, bo to i moja kasa jest :(

17 komentarzy:

Neskavka pisze...

Jestem za!
Niech urzędnicy odpowiadają za swoje błędy.
Ja mam kartę płatniczą w PKO BP na błędne nazwisko.Bo wqurwa dostawałam wyjaśniając w banku a panienka rozkładała ręce.
Ciekawe tylko co będzie przy nowej karcie?
Chyba zmienię bank.

małgośka pisze...

A myślałam że tylko ja mam bajkowe marzenia :))))
Jak to żeby za zdemolowany przystanek zapłacili rodzice demolujących, a następnie zdemolowali synkowi siedzenie.
Albo rodzice grafficiarzy zapłacili za nową elewację budynku.
Żeby właściciele oszukańczych firm nie mogli ogłosić bankructwa, dopóki nie spłacą ostatniego wierzyciela. Oraz by przez najbliższe lata nie mogli założyć nastepnej oszukańczej działalności.
Żeby pan prezydent co pochodzi z kociego miasta za własną kasę jeździł na swoje wyprawy.
itd
itp
i et cetera :)

Joanna pisze...

Oczywiście, że płacić; już choćby dla prostej symetrii i sprawiedliwości; wszak nam, petentom, nie wolno się mylić. Jest za to mnóstwo sankcji i straszaków.

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Taki pomysł nawet był, w sensie projektu ustawy, ale, oczywiście, upadł ;-)

Mijka pisze...

witamy w bajce:)

od lat o tym marzę...

Stardust pisze...

Utopia Ci sie marzy kolezanko;))

Beata pisze...

Starust - normalność:)

Danka M. pisze...

Płacić!!! Ale ze swoich prywatnych!!! Nie Twoich czy moich ... a do normalności daleko ... może widać jakieś światełko w tunelu? ... bo ja optymistka ale jakoś go nie widzę:)

anabell pisze...

Obawiam się Beatko,że to juz nie za naszej kadencji.A znając rodaków- nigdy.
Miłego, :)

BrakNicka pisze...

Żeby mieć takie marzenia, obawiam się, chyba najpierw trzeba by było zmienić kraj pobytu ;)

antyfaszysta pisze...

Żyjemy w chorym państwie. Ta choroba to zwyrodnienie systemu moralnego. Władza, niczym ryba, psuje się od głowy. Dlatego właśnie prawnicy i lekarze nie muszą posiadać kas fiskalnych. Dlatego największym pracodawcą jest administracja państwowa. Dlatego w tym kraju rządzonym przez skorumpowanych administratorów nikt za nic nie odpowiada. Dlatego skazuje się na karę więzienia babcię handlującą bez zezwolenia pietruszką. Dlatego też kary za naruszanie kasy państwowej są wyższe niż kary za naruszanie nietykalności osobistej.

Mijka pisze...

anty..tak!!!!tak i tak!!!

Agatha pisze...

ja też się podpisuję, niech płacą! i również nie wierzę, że to mogłoby się wydarzyć...:/

Grzegorz pisze...

Gdyby nie ich błędy - przedsiębiorczość w Polsce kwitłaby. Ale do tego potrzebna jest gruntowna zmiana prawa. I jest to utopia - niestety! W naszym kraju prawo służy "trwaniu" układów, a nie lepszemu funkcjonowaniu obywateli. I istotnych zmian się nie doczekamy, ponieważ każda kolejna ekipa rządząca boi się naruszać stary porządek - boi się utraty popularności. A my, wyborcy - naiwnie glosujemy na nich, wierząc w zmiany. Taki kraj... lub brak alternatywny na scenie politycznej.

Beata pisze...

smutno mi, bo chyba rzeczywiście nic z tego nie wyjdzie...

Pistacjowy Kosmita pisze...

Mamy internet. Kiedyś takie dyskusje były nie możliwe. Rozmawiajmy o tym, na zasadzie "podaj dalej". Urośniemy w medialną siłę z którą "Król i jego świta" będą musieli się liczyć.
Dobranoc wszystkim :)

Grzegorz pisze...

Trzeba wymieniać poglądy i docierać do rzetelnej wiedzy, ponieważ masowe media obrabiają każdą informację na swój użytek. Przynajmniej będziemy mieli świadomość istnienia pewnych rzeczy. A w przyszłości może złożymy obywatelski projekt ustawy - to jest tylko 100 tysięcy podpisów :)