2 sie 2009

Gdyby...

...mamusia nie miała Krysi i Józia, to byś syneczku Adasiu, z mamusią mieszkał... - powiedziała mama do Adasia.

- No, taaaak, wszystko przez te nowe bachory, które sobie mamusia urodziła, po tym, jak ja trafiłem do Domu Dziecka, a potem do rodziny zastępczej...Gdyby ich nie było mieszkałbym z mamusią. A tak...

- Adasiu, dzisiaj Krysia i Józio zamieszkali w Domu Dziecka. - powiedziała ciocia.
- Fajnie. Mogę zagrać w komputer?

20 komentarzy:

perdo pisze...

Ja p...ę. Noz sie w kieszeni otwiera na mysl o takich "mamusiach". I "tatusiach" zreszta tez..

Anonimowy pisze...

Oj straszne, ale niestety czyta się o takich mamusiach!
Maria Dora

Neskavka pisze...

Wprowadzić przymusową antykoncepcję.
Np.podwiązywanie jajowodów.

Beata pisze...

Neskavka...Boga, znaczy Koscioła, sie nie boisz?

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Bardzo wielu jest takich Adasiów. Nawet niekoniecznie z doświadczeniem domu dziecka...

Neskavka pisze...

Beata-nie chcę się wyrażać gdzie ja mam Kościół!
Znieść celibat i wtedy pogadamy!

slawkas pisze...

Nic nikomu nie wolno podwiązywać, wystrzegajmy się przyzwolenia na jakąkolwiek formę eugeniki. Ta droga za każdym razem doprowadza do apokaliptycznych tragedii, a tu jest ta zwykła nieodpowidzialność. Zamiast tego trzeba dciąć... od kasy. Głupoty to nie zmieni, ale obciąży właśnie odpowiedzialnością.

małgośka pisze...

Patologię kontrolować i po 2-gim dziecku sterylizacja. Dawać wędki, zdecydowanie nie dawać ryb. Utopia, wiadomo.

Stardust pisze...

Ja to mam calkiem sredniowieczne poglady w takich sprawach i takie mamusie to bym na haku u rzeznika za te narzady wieszala.

kiciaszara pisze...

Stardust jestem za Tobą. Niektórym powinni jajowody podcinać:(

antyfaszysta pisze...

Brawo Slawkas! Nic dodać, nic ująć!

Beata pisze...

kicia - penisy też

Beata pisze...

zgadzam sie chłopaki - po pierwsze odciąć kasę!

mironq pisze...

Witaj Beato! A kupa porządnych ludzi nie może mieć dzieci. Przykre...

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Odcięcie kasy jest nierealne. Jestem za ograniczeniem płodności (obu płciom) oraz egzekwowaniem obowiązku rodzicielskiego - na przykład prace przymusowe i ściąganie stamtąd alimentów na dzieci w domach dziecka.

Stardust pisze...

Szeherezado masz racje i doskonaly pomysl!! czy powinnam napisac ze nie pierwszy raz? ;))

Beata pisze...

Szeh - jest obowiązek płacenia, ale mamy problem ze ściągalnością:) jak abonament:) miałam takiego chłopca, przez rok, którego ojciec miał firmę (na konkubinę zapisaną)i ten oto młodzieniec podjeżdżał limuzyną ojca, opuszczał zaciemnione automatyczne szyby i odbierał ode mnie 20 złotych polskich kieszonkowego tygodniowego...ojciec oficjalnie był rencistą górnikiem, syn spędzał u niego weekendy, 5 dni u mnie, bo...nie mógł sie dogadać z ojcem, a matka...nie wiadomo gdzie była, on sam mówł, że "matka ma zryty beret"...ciekawe co sie z nim teraz dzieje, wyglądał tak, że strach było spotkać go na ulicy, łysy, kapturek na głowie, wielki...ale fajny...z tym, że wierzyc mu nie mogłam...

Anonimowy pisze...

Ograniczenie plodnosci? To prawie jak w Chinach...

małgośka pisze...

W Chinach ze względu na wcześniejszy króliczyzm, u nas za głęboką głupotę

Anonimowy pisze...

I jaka instytucja bylaby powolana do egzekwowania tego? Powinna byc oczywiscie wyposazona w srodki przymusu bezposredniego.
WYobrazam sobie to tak, ze kazda kobieta, ktora urodzilaby drugie dziecko (albo pierwsze, zalezy od ustawodawcy) otrzymywalaby wezwanie na obowiazkowa sterylizacje. Oporne doprowadzaloby sie sila. Co do mezczyzn to nie wiem. Bo przeciez licznika im sie nie zalozy.