12 cze 2009

„Obie piersi twoje jako dwoje bliźniąt sarnich, które się pasą między lilijami”

Wbrew pozorom będzie najsampierw o piersi męskiej.

Sutek, brodawka i jej ciemna otoczka na owłosionej męskiej klacie piersiowej – widok, który stymuluje niejedną panią, pana też :)
Utarło się, że męska pierś musi być muskularna i owłosiona. Znam takie panie, które aż piszczą na widok wystającego owłosienia zza koszuli.
Nie mam zdania, ładne są i takie i takie, nadmierna ilość owłosienia stwarza pewne problemy.
Cycki męskie mogą się powiększać np. poprzez tycie lub kurację hormonalną.
Wtedy zmieniają swój kształt i mogą powodować kłopoty. Na przykład bolą. (ciąg dalszy na dole)

Ból cycków towarzyszy kobietom od czasu dojrzewania.
Boli różnie, krzywo, zbieżnie i podłużnie.
Rozmiar cycków też jest powodem zmartwień.
Za małe nie dobrze, za duże też. Średnie ok., ale dlaczego nisko, lub za wysoko osadzone?
Erekcja sutków widoczna lub żadna.
Nie dogodzisz!
Nastolatki „płaskie” narzekają, te „obfite” garbią się i wpadają w depresje.
A, oprócz funkcji wabiącej partnera, pierś jest przecież urządzeniem do karmienia.
A z tym karmieniem…to chyba odpuszczę. Ciężka sprawa. Bo przecież chyba tylko krowa, koza i owca gromadzą mleko, inne ssaki mają tylko wystające brodawki. A krowa itd potrafi dobrze wykarmić ciele, zaś kobieca pierś jest bardzo niewygodna do karmienia, z powodu zbyt małych sutków.
Może te sutki wytarły się w drodze ewolucji:)

Piersi starych kobiet wywołują we mnie tkliwość. Wysuszone, wyciągnięte, pomarszczone płaty skóry, które niejeden wzrok pamiętają, niejedną pieszczotę. Albo te zbyt duże, obtłuszczone, z ranami w miejscu łączenia skóry, wycierpiane od upałów, niewygodnych staników…Karmiące lub nie, nieważne.
Piersiom należy się szacunek. Potrafią wykarmić.

Cyc jako wabik.
Hmmm….
Do wabienia ok., ale podobno do pieszczenia to już nie…
W encyklopedii „Zdrowie i seks” napisali, że generalnie, kobiety wcale nie lubią być pieszczone po piersiach i godzą się na to, tylko ze względu na potrzeby swoich partnerów!

Ciekawostki:

Operacyjne zmniejszenie piersi jest droższe niż ich powiększenie…

Piersi Dolly Parton przerażają mnie.

Moja ulubiona pierś jest w posiadaniu „Madonny z wielkim Cycem”.

Po co mężczyznom sutki? (takie pytanie zadało mi męskie dziecko i stąd ta rozprawka:) )

Genetycznie kobieta i mężczyzna różnią się jedynie obecnością małego chromosomu Y. Kobieta to XX, a mężczyzna to XY. W Xsie zapisany jest prawie cały genom człowieka, a cechy męskie to taki mały dodatek, chromosom Y. Chromosom X zawiera wiele genów, które są ważne dla wzrostu rozwoju. Chromosom Y jest dużo mniejszy i zawiera mniej genów. Prawdopodobnie gen na obecność sutków zapisany jest, jak większość innych, w chromosomie X, stąd ich – sutków- obecność u facetów.

**** Ból i powiększenie piersi u mężczyzn:
Ginekomastia, jest to nadmierny rozrost tkanki gruczołowej sutka u mężczyzny. Przejściowo występuje w okresie pokwitania i samoistnie zanika. Może także wystąpić w dowolnym okresie życia mężczyzny i dotyczyć jednego lub obu sutków.
Ginekomastia może być gruczołowa, tłuszczowa lub mieszana. Ginekomastia tłuszczowa występuje przy otyłości, może też być dziedziczna. Inne przyczyny występowania ginekomastii, to zaburzenia endokrynologiczne, marskość wątroby lub skutki uboczne leczenia farmakologicznego.
Zabieg ginekomastii ma na celu zmniejszenie gruczołów sutkowych. Ginekomastię gruczołową operuje się z cięcia wokół połowy otoczki brodawki piersiowej, wycinając nadmiar gruczołu.

17 komentarzy:

Mijka pisze...

to ja się ustosunkuję tak?
no więc co do nadmiernie owłosionej piersi męskiej,takiej,co to na szyję futro wystawa.miał takie polonista mojej Starszej i na bloga!czarnym kłakom nad białym kołnierzykiem mówimy nie!do brody mu sięgały.w sumie, zamiast szalika...

i zapomniałaś o pieprzonej grawitacji.żesz..

a rowek,hmmm:)

i jaka piękna bywa bielizna na te nasze atrybuty..

anabell pisze...

Zacznijmy od tej męskiej piersi- jak dla mnie, to niech będzie mało owłosiona, nie lubię owłosionych dekoltów.
Damskie- posiadam koszmar, czyli 85E.Odkąd mnie ogólnie przybyło to jest lepiej, bo gdy było 70D, to ciągle jeżdziłam do Niemiec po owo wyposażenie.Zmniejszanie jest trudniejsze niż powiększenie, bo trzeba usuwać tkankę gruczołową, która jest nierównmiernie rozłożona.
I trzeba mieć w 100% w porządku ową tkankę, co jest rzadkością.No i to byłoby na tyle, jeśli idzie o biustologię.

Beata pisze...

rowek? hmmm, nie pomyślałam...

daijoji pisze...

Cześć Beatka, już twardo po ziemi, bardzo! Ciekawy wykład, dziękuję. Sprawa chromosomów wyjaśnia dużo. A męskie klatki piersiowe bywają... Cudne... Pozdrowienia i dobrego weekendu! :-)

Beata pisze...

a dzieki, Tobie również!

slawkas pisze...

No to się podbudowałem z tym Y, że coś tam jest, bo potocznie się mówi, że ten chromosom jest pusty. A tu proszę, są jakieś geny. W tym przynajmniej ten zapobiegający rowkowi na klacie. A właściwie przyległościom, tworzącym rowek. Te przysługują tylko paniom i dla mnie to jest bardzo w porządku! Dekolty górą...

Beata pisze...

No, ale masz jeszcze ten X, a ten ma juz zapis...:)

antyfaszysta pisze...

A ja myślałem, że ten Y to trzeba wstawić tak: OYO. A Twój post, to dowód na to, jak nauka zabija nie tylko sztukę, ale i złudzenia:( Chlip! Niebo nade mną płaczę, to i ja sobie pochlipię. A piersi to coś dla dzieci, czym najlepiej bawią się faceci. Wbrew temu, co mówi nauka:P

Beata pisze...

zabija, zabija, ale może dzieki temu niejeden facet piersi poomija, albo zapyta "co wolisz, kochanie?"

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Owłosiona klata fuj! Fuuuuuuuuuuuuj. A już wystające futro spod ubrania to masakryczny rzyg.
:-)

Daisy pisze...

Szeh, przybij piątkę.
Okłaczona męska klata jest obrzydliwa. I może jescze złoty łańcuch do pasienia krów na podściółce z włosia ????

Omatkobuzka.
Fuuuuuuuuuuuj!!!

Beata pisze...

jeejku, ale można ciągnąć i wtedy boli:)

Mijka pisze...

jesos...no weźcie co?
warkoczyki może jeszcze albo ondulację??

Anonimowy pisze...

Ludzie kochane, co Was naszło, a bo to nima inszych temcisków niż takie ochydztwa? To nie lepiej juz jakomś bajecke pobajać i fajecke przy ogieńku popykać?

Kosmita w nastroju bacowskim

Daisy pisze...

Kosmito, fajeckom mi tu nie szczuj, co ?
Bo jak ticker głosi - 2mce i tydzień minął jak NIE PALĘ!

Fajecka, psiakrew.

:-))))

Blondwłosa pisze...

ja nie lubie włochów u facetow...moze mi sie to zmieni jak mi stuknie czterdziestka? a co do pieszczot piersi...uwielbiam...wiec teza w tej notce juz została przewrócona :) hehe, a czego masz 50, bo nie załapałam?

Beata pisze...

stron!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!