Zdjęcie poniższe jest wykonane moim tel. kom.jakość okropna, przepraszam... |
w lipcu widziałam się z Mijką w Bukowinie Tatrzańskiej |
w sierpniu (dzisiaj) byłam w Zoo z Wu i spotkałam się z Anovi :) w lipcu też, spotkałam się Lorenzą i Griszą w stolicy, i Spt w Malinowej:) |
12 komentarzy:
Ach te zdjęcia w telefonicznej jakości ;) O i jaka ja ulizana od tej wilgoci hihihi ;)
Dziękuję, super było spotkać się na żywo :)
jakiej wilgoci? była pięęęęęęękna, słooooooooooooooneczna pogoda :)
aaaaaa:)))))
dzięki Kobieto:)))
to teraz potrzebujemy wspólnego zdjęcia, we trzy!
weźcie nie gadajcie o słońcu, dopsze? u mnie ołów na niebie,ołów.
Toteż Mijko, mysmy z Anovi i Wu nawilżali cerę...
to Wam na zdrowie wyjdzie, no chyba,że z tej wilgoci się pomarszczy, jak po długim siedzeniu we wannie..
komu generalnie dowalić za to paskudne lato??????
ja rozumiem,ze rok temu w sierpniu się strzaskałam na mahoń, i czas dać odetchnąć zmarchom,ale to nie oznacza,że ma być tak, jak jest!
No Mijka to kiedy przylecisz na mietle tu do nas? Obiecuję, że tą razą wezmę zwykły foto aparat :D
I jeszcze chciałam powiedzieć, że cerę to do tej pory nawilżam, już mam dość :/
Nie ma jak real prawda? :)
Beata, na tym zdjeciu z Anovi jestes tak podobna do mojej kolezanki, ze az przez moment pomyslalam "a skad Beata ma zdjecie mojej Grace?"
No sliczne gwiezdy jesteta, nie da sie ukryc i zadowolenie na pyszczychach sie maluje:))
Tak spotkania w realu sa fajne;)
Wcale ale to wcale Wam nie zazdroszczę.
Anovi, może jakoś we wrześniu?
ja też wezmę,o!
Neska, TY nie nie zazdrość, tylko myśl,gdzie i jak:) mietłę szykuj!
Wrzesień może być :P Wy w pracy, ja w pracy, znaczy weekendy wchodzą w grę :D
:))) intensywne życie towarzyskie:)
Prześlij komentarz