5 sie 2011

Lepper odszedł

40 komentarzy:

anabell pisze...

Jeśli to naprawdę samobójstwo, to dlaczego???

Beata pisze...

no właśnie, sam, czy z pomocą?

Kopacz pisze...

Chyba gryzło go jednak to sumienie. Nie ma przyczyny bez skutku.

Anonimowy pisze...

Patrzac na to co obecnie wyczynia PiS, Samoobrona jawi sie jako ten "wersal" przywolany przez Leppera w jednym z pierwszych przemowien sejmowych.

A co do jego smierci, to nigdy nie wiemy, co komu w duszy gra. Choc i mnie samobojstwo zupelnie do niego nie pasuje.
W sumie ciekawie sie ukladaja wydarzenia ostatnie: Czuma nagle pichci raport z ktorego wynika, ze naciskow na sluzby nie bylo, a zaraz potem wieje na wakacje.
Z teoriami spiskowymi mi nie po drodze na ogol, ale smierdzi mi to hakami na kilometr.
Oba przypadki.

AA

Moralny pisze...

Kaczor i tak powie, że to wina Tuska.

Beata pisze...

Moralny, święta prawda

Beata pisze...

AA, a może prozaicznie, po prostu wziął i sie na siebie uwziął, bez podtekstów...

Beata pisze...

Kopacz, no, niby nie ma

Kwoka pisze...

Czytam - np. widoczny obok wpis do dziennika Palikota, że " A.Lepper to kolejna OFIARA "...itd. Ale przecież motywy samobójstwa ( podobno ! ), jak dotąd nie są znane, poza wzmiankami o b.poważnej chorobie syna ? Czy to koniecznie musi być POLITYKA ? A człowiek, jako taki, to już nieważne ?

athina pisze...

Długi, problemy w rodzinie i niekonczace sie pasmo niepowodzen politycznych... Oto powody. Smiac mi sie chce na spekulacje, ze ktos mialby mu pomoc. Po co? Przeciez byl skonczony. Pasuje mi do tego, ze to zrobil. Krzykliwy, czerpiacy energie z podmuchow adoracji narodu. Zupelnie bezradny bez tego entuzjazmu. To jest szok spasc na samo dno z wysoka. Ten czlowiek nie mial juz zadnych alternatyw, perspektyw na zycie. Samobojca jesli chce to zrobic, nie daje zadnych sygnalow. Nie zostawia zadnych listow. Ja wierze w jego zwatpienie i bezsilnosc...

Anonimowy pisze...

Athina, wypisz wymaluj - Jarkacz. Tyle, ze on bardziej jak Breivik... A.A.

diesel pisze...

kaczor by sie tysz ... ale takich dugich sznorkow nie ma ...

Anonimowy pisze...

"Ten czlowiek nie miał juz żadnych alternatyw, perspektyw na zycie" - większej bzdury dawno nie czytałem.

Czester Miczel

athina pisze...

A.A. musialam se tego Jarkacza wyguglac. dzieki, poczytam.:)) Nie laze po politycznych blogach i forach, jedynie po tych informacyjnych portalach.

Anonimowy pisze...

Jarkacza musialas guglac???
O szczesliwa kobieto...;)
Nie ma potrzeby lazic po blogach i forach, wrecz przeciwnie: trzeba miec super refleks, zeby wduszac przycisk "mute", gdy sie ta kreatura pojawia w telepudle.

AA

athina pisze...

ale ja nie mam polskiego telepudla:))))

athina pisze...

uchichralam sie teraz. Az milej, po dzisiejszych nerwach w sferze prywatnej.:)

Anonimowy pisze...

Ale nie sciemniaj, ze Ci przez brak polskiej TV Jarkacz obcy (a nawet chyba nawet z nim sympatyzowalas jakis czas temu, czy teraz, nie wiem;)

AA

athina pisze...

Czester, a mial?

athina pisze...

To nie wiesz...nie sympatyzowalam i nie sciemniam. Slowo, ze o gosciu wyguglalam po Twoim wpisie

Anonimowy pisze...

Athina, czy my sie dobrze rozumiemy?
Jarkach=Jaroslaw Kaczynski.
Przeciez goraco za nim agitowalas przeszlo rok temu!

AA

athina pisze...

czekalam na ten wspis. Ja agitowalam za opozycja dla PO nie za nim jako nim!

Anonimowy pisze...

Jo, jo.
Pamietam te argumentacje, ze niby monopol wladzy jednej partii jest zagrozeniem dla demokracji.
Bo monopol blizniaczy byl oczywiscie cacy;)
Np. dla ludzi zwiazanych z KGHM (tak, to celowa zlosliwosc;).
Ale ok, koniec tematu.
Milego wieczora.

AA

Anonimowy pisze...

Miau !
Każdy czlowiek ma i nie wolno odbierać mu do tego prawa.

Czester Miczel

athina pisze...

AA, a gdyby to byla inna partia, nie blizniacza? Ja nie widzialam zadnej innej partii, ktora by miala szanse na te opozycje. No nie bylo wyboru. I do teraz uwazam, ze jednopartyjnosc nie jest zdrowa. Ale ok. Konczymy temat, Tobie zycze rownie milego wieczoru.

Czester, nie siej propagandy, ze ktos mu odebral.

Anonimowy pisze...

Ty to zrobiłaś swoją jednoznaczną opinią.

Cz. M.

Beata pisze...

a co tu się dzieje? Kota nie ma i myszy harcują?

athina pisze...

AA, mam w dorobku historii mojego rodu trzech samobojcow. Moja opinia byla wypowiedziana w oparciu o psychiatrow. Nie byla ona polityczna. Zaczynam zalowac, ze w ogole z Toba dyskutuje...

Anonimowy pisze...

Athino, chyba mnie mylisz z Czesterem.

AA

athina pisze...

A to nie to samo? Coz, jesli nie ma sie konta i odwagi, by sie podpisac, coz:P

Beata pisze...

Athino, AA to tak jak Beata:) Bo przeciez nie wiemy czy ja to na pewno ja, a może jakiś Józek albo Stefa:)

athina pisze...

No i nie wiemy, czy nie Czester.

Beata pisze...

!?

eeee, tyle trudu...

Beata pisze...

biegaj, biegaj!

athina pisze...

Sama biegaj...:)))))

Beata pisze...

za stara jestem:)

Anonimowy pisze...

Zabawna jestes, athino w tych nieudolnych probach zdyskredytowania interlokutora, kiedy czujesz, ze poleglas w dyskusji:)

AA

ps. ilez to roboty, by zarejestrowac sobie nicka na blogspocie. I co to ma wspolnego z odwaga?

athina pisze...

Ta, jasne

athina pisze...

AA, dla mnie nie bylo dyskusji. Dla mnie bylo sranie w banie. Taka politolozka, jak Ty nie powinna sie w ogole bawic w dyskusje ze mna. ja wyrazilam swoja opinie o smierci AL, a Ty pieknie pociagnelas temat, bo bylo pozno i nie mialas z kim gadac:D Teraz tez nie masz. Mi sie takie zabawy wyrywaja raz na jakis czas, a Ty dyndasz w tym non stop. Ciekawe co z tego masz:P

Anonimowy pisze...

Oj, widze, ze Cie zabolalo, bo tak walisz na oslep klonica;) Dalej, nie krepuj sie, napisz jeszcze cos o mnie, to na swoj sposob ciekawe:) AA