3 lip 2011

kolejna rocznica Jej śmierci...








3 komentarze:

Anonimowy pisze...

łezkę nostalgi sprawiłaś Beato - urzekało mnie Jej śpiewanie ze Skaldami... dzięki -
clou

zgaga pisze...

Piękny głos, nienaganna dykcja, wielka kultura... Uwielbiam w jej wykonaniu wszystko, ale szczególnie ,,Czas rozpalić piec'' w duecie z Figlem bodajże.

Mijka pisze...

miałam szczęście widzieć Ją w teatrze, jak miałam z dwanaście lat...sztuka z gatunku ciężkich(Bracia Karamazow), na scenie Zapasiewicz i Ona,w roli "śpiewanej",co mi akurat w tym wieku najbardziej odpowiadało..