2 cze 2011

sezon ogórkowy 0104

właściwie to powinnam coś napisać o ogórkach, ale własnie się nimi najadłam i czekam na efekt... odzwierzęce ogórki sieją panikę i nadchodzą z Zachodu...
wściekłe ogórki - brzmi nieźle, przyroda robi co może żeby się nas pozbyć...

nie warto studiować... od pewnego czasu polityka prozawodowa ma zielone światło i oczywiście Lepiej mieć porządny zawód, niż byle jakie studia – oto prawda o polskim rynku pracy. Uczelnie coraz skuteczniej przygotowują dziś do bezrobocia albo marnej pensji. i to jest oczywiście święta prawda ale również polityka, bo nasi uczniowie pojadą się uczyć zawodu do Niemiec, tam zostaną, a w Ojczyźnie miłej nie będzie miał kto sprzedawać, obcinać włosów i, co gorsze! piec chleba ze zboża wyhodowanego na KRUSie...
Na razie mam tylko 5 podań do mojej zawodówki...


Poza tym kot żyje, pięć szczurów nie.


Pojawiły się w znośnej cenie truskawki a Huber Urbański wrócił do zawodu...
brzuch mnie boli
po korniszonach:)

10 komentarzy:

el pisze...

o, dałam Ci plusjedynkę..ale po co?

Mijka pisze...

brawo dla kota!!!

ogórki,wściekłe ogórki...uh...

truskawki u nas po siedem.

Huberta nie lubię.

Beata pisze...

sześć pińćdziesiąt u nas ale i po siem pińdziesiąt też:)

Beata pisze...

El...ja nie kumam:(

aga_xy pisze...

Truskawki jutro znów kupię. Ogórki zjadam namietnie. Jeszcze nie mam sensacji!

Baronowa Lorenza pisze...

Truskawki po osiem, szczury za darmo, kot wczoraj u weta 59 zeta, dzisiaj 36, Urbański z kabla - nie liczę, bo mnie to przerasta, zresztą i tak nie lubię dziada, więc i za darmo nie chcę.

zgaga pisze...

Polubiłam ,,kruskawki''! Dziś pożarłam prawie kilo. I to bez cukru! Świat się naprawdę kończy...

anabell pisze...

Mało słodkie i jakieś mało aromatyczne te truskawki, choć z pewnością nasze. Teraz sadzi się odporniejsze i bardziej plenne odmiany, co nie idzie w parze z ich walorami smakowymi.Z ogórkami bywa różnie, bo często są zbierane zbyt wcześnie po potraktowaniu ich środkiem ochronnym.Okres karencji to 7 dni, ale niektórzy tego nie przestrzegają i wtedy ogórki podtruwają(nasze, polskie)
Uwielbiam korniszony, ale moja wątroba niestety nie.Powinnam ja wymienić.
Miłego, ;)

Kwoka pisze...

Cieszę się, wraz z Tobą, że KOT żyje! :)) Wcześniej chciałam wyrazić swój aplauz dla teledysku Dire Straits, ale znów się nie mogłam zalogować :((

BrakNicka pisze...

Już od dawna zastanawiałam się kiedy przyjdzie pora na szalone rzodkiewki...a tu wyskoczyli z łogórkami :). Z tymi studiami to fakt. Ja choć dość stary rocznik, niedzisiejszy, zupełnie inaczej do tego podchodziłam - wymyśliłam sobie w liceum, że najpierw pójdę do roboty i sprawdzę czy mi się klimat zawodu podoba a potem dopiero pójdę na studia związane z owym zawodem by awansować. Jak umyśliłam, tak zrobiłam, choć koniec końców na studia nie dotarłam :). Pozdro!