28 cze 2011

Jadłam tort truskawkowy

u Szeherezady, na Dzielni pod flagą

uwielbiam wszystko co truskawkowe, tort super, dietetyczny:) i stojąc  w korku,  baardzo żałowałam, że jednak nie wzięłam dokładki

a na Dzielni...historia w każdej desce i sznurku przewieszonym nad ulicą:)

poza tym od godziny 14.00 do 18.00 szukałam kostiumu kąpielowego dla nastolatki... rezultat - zero
za to kupiłam w IKEI żarówki na talony:)

7 komentarzy:

Unknown pisze...

...trzeba było olać korek i zawrócić :)
Ze strojem dla nastolatki tak ciężko??? Nie strasz, bo ja muszę obkupić całe 3sztuki w super stroje kąpielowe, zejdzie mi chyba z pół urlopu...wkurzę się i pójdziemy w majtasach do wody :)

Anonimowy pisze...

A ja dostałam prezenta! Z autografem! I jeden z kupą jeszcze! :-)
:-)
Bardzo się cieszę i też żałuję, że krótko. Ale scieżki przetarte, nie?
Szeh

Anonimowy pisze...

I jednak nie znalazłyście ... To ja się też będę rozglądać i dam znaki, gdy znajdę :-)
Szeh

Beata pisze...

Oj, Szeh, to nie tak...cale mnóstwo kostiumów...

Nivejka pisze...

Tort, truskawki, korki, kostium... to znam, ale co to są żarówki na talony?

Beata pisze...

Nivejko, z okazji 50 tki IKEI "dawali" talony płatnicze po 20 zł, w gazecie one były i nie wiem gdzie jeszcze. My uzbierałysmy 5 talonów i zapłaciłyśmy nimi za żarówki i duperele:)

Mała Mi pisze...

Kochana, ja szukam kostiumu kąpielowego już dwa tygodnie... wprawdzie nastolatką nie jestem, ale ewidentnie za dużo wymagam... :) powodzenia! 4h to nic ;p wierz mi...


P.S. O kurcze ;) Beato :) mnie się marzy napisanie książki... może nie warto rezygnować? Zdradzisz więcej? :)