23 cze 2011

Czy kiedykolwiek spędziliście BEZDESZCZOWĄ noc świętojańską przy ognisku?

6 komentarzy:

małgośka pisze...

Nie. Jedyne fajne sobótki miałam wyjeżdżając z babcią na wczasy. Cały ośrodek wczasowy, w nocy, puszczał wianki rzeczką Luciążą :)

zgaga pisze...

Owszem, choćby wczoraj z Małżem ogniskowaliśmy sobie na tarasie! Słuchając starych, rajdowych pieśni...

Beata pisze...

a u mnie znowu leje i ogniska pogasły...

Anonimowy pisze...

Oczywiście , dzisiaj to czynimy przy dźwiękach Formacji.
"Lato" - Formacja Nieżywych Schabuff

Czester Miczel

mada pisze...

a u nas nie spadła kropla deszczu i iskry z ogniska szły pod niebo:)

Mała Mi pisze...

Ja już w ogóle dawno nie byłam na ognisku... jakoś gril ostatnio przoduje... ;)